sobota, 15 lutego 2020

Ryte Błota 2020 Dzień ósmy 15.02

Obudziłem się o 7.30. Zobaczyłem,że wszyscy już w pokoju nie śpią. Wstałem więc i powłócząc nogami poszedłem do łazienki...umyłem zęby. Po czynnościach toaletowych poszedłem witać się ze wszystkimi.
Czekałem do 8.45- godziny naszego wyjścia na śniadanie. Byłem głodny ( od wczoraj nic nie jadłem). Po śniadaniu- czas na kawę i przygotowania do zajęć z capoeiry. Byłem bardzo zmęczony, ale nie mogłem opuścić zajęć.
Po zajęciach znów posiłek - obiad i upragniony odpoczynek. Później pakowanie! ( Jak ja tego nie lubię! ) Kolacja :)  i zakończenie zimowiska 2020. Były piękne przemowy, łzy, podziękowania. Podobało mi się! :D
Autor tekstu:











































Marcin O.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz